niedziela, 22 grudzień 2024

Spis treści

Efekty specjalne

Kilku- czy kilkunastosekundowe czasy naświetlania, z których możemy do woli korzystać fotografując ze statywu, pozwalają atrakcyjnie rozmyć wszelki ruch. Płynąca czy falująca woda przyjmuje na zdjęciach jednolicie gładką powierzchnię, dającą piękne, malarskie efekty. Potęgują je odbijające się w wodzie światła, które tworzą ciekawe smugi. Woda zastyga w bezruchu, ale na przykład znajdujące się w pobliżu drzewa mogą chwiać się na wietrze, malowniczo oddając ruch. Równie interesująco wyglądają tory świateł jadących samochodów, czy innych poruszających się obiektów, chociażby karuzeli w wesołym miasteczku.

Zobacz wieksze!

Za dnia fasada kamienicy znajdującej się w centrum zdjęcia jest biała, ale nocą, oświetlona na niebiesko, reprezentuje już jasnością tony średnie. To one powinny zostać poprawnie naświetlone, nawet kosztem mocno oświetlonych ścian, znajdujących się pod arkadami kamienicy z prawej strony. Lustrzanka Canon EOS 50D, ekspozycja 15 s, f/8, czułość ISO 100, balans bieli „żarówki”, wyzwolenie migawki za pomocą elektronicznego wężyka spustowego, (statyw).

Także ludzie, przechodzący przed obiektywem w trakcie długiej ekspozycji, zostają na zdjęciach rozmyci, jak prawdziwe duchy. To już nie wygląda atrakcyjnie. Jeśli jednak czas naświetlania będzie odpowiednio długi – przy słabej jasności postaci – to takie „widma” w ogóle nie zarejestrują się na fotografii. Ma to swoje praktyczne zastosowanie. Przymykając bowiem mocno przysłonę, na przykład do f/16 czy f/22, możemy fotografować architekturę lub krajobraz, nie przejmując się nadto przechadzającymi się tam postaciami. Tak małe otwory przysłony powodują też, za sprawą zjawiska dyfrakcji światła na cienkich blaszkach przysłony, powstanie na zdjęciach atrakcyjnych, jasnych gwiazdek. Tworzą się one na małych, punktowych względem wielkości kadru źródłach światła, a miły dla oka efekt sprawia, że oświetlona architektura wygląda wprost magicznie.